Autor: Michał Pyjas | 2022-10-07
Cykliczne organizowanie konkursów na Facebooku stanowi już niemal nieodłączny element działań z zakresu budowania wizerunku w tym medium społecznościowym. Organizacja konkursu bowiem niesie ze sobą wiele korzyści: chodzi o zaangażowanie, czyli o stworzenie możliwości (pretekstu – w sensie komunikacyjnym) wejścia w interakcję z marką czy chociażby po prostu wzrostu zasięgów na biznesowym profilu.
Pomimo, że zorganizowanie konkursu z pewnością zostanie zauważone w statystykach Meta Business Suite to należy jednak działania w tym zakresie prowadzić adekwatnie, a zatem: odpowiedzialnie, i proporcjonalnie, czyli mając na względzie całość biznesu np. jego skalę i otoczenie. Co to oznacza?
Zapraszam serdecznie do zapoznania się z artykułem!
Jak zawsze, planując jakiekolwiek większe przedsięwzięcie – warto rozpocząć nad nim pracę od udzielenia samemu sobie odpowiedzi na pytanie: "Dlaczego?". To elementarne i jakże proste pytanie potrafi w bezpośredni sposób wprowadzić nasze myśli na właściwy tor. W kontekście organizacji konkursu na Facebooku – wyjście rozważań od: "Dlaczego?" z pewnością spowoduje u wielu z nas niemal automatyczne rozpoczęcie rozważań od wyznaczenia celów komunikacyjnych np.
Jest to oczywiście podejście sensowne i logiczne, niemniej nie zawsze sprzężone z zadeklarowanymi w strategii przedsiębiorstwa: celami biznesowymi.
Przykładowo: myślę, że konkurs, który planuję przyczyni się do wzrostu o 10% liczby osób obserwujących mój profil biznesowy na Facebooku (fanpage). Czy to prawda? Być może i tak. Czy mój konkurs w bezpośredni sposób znajdzie odniesienie w wynikach biznesowych?
Niekoniecznie
Warto zdać sobie sprawę, że większość działań, które są podejmowane na Facebooku mogą nie odnaleźć od razu bezpośredniego przełożenia na biznes. Dzieje się tak dlatego, że nie są to działania z "zakresu aktywizacji sprzedaży", a "budowania świadomości marki". Odnosząc to do organizowania konkursu na Facebooku - faktycznie Twoja firma manifestuje to, że istnieje i że nagradza aktywnych fanów, jednak nie oznacza to, że automatycznie staną się oni Twoimi klientami. Musisz zatem podjąć kolejny wysiłek, aby 'konwertowali' i stali się Twoimi klientami.
Być może pomocny okaże się dla Ciebie lejek sprzedażowy
Do czego zatem zmierzam?
Tak, dobrze Ci się wydaje - nie zawsze jest tak, że działania na Facebooku - bezpośrednio i od razu przekładają się na sprzedaż. Zbudowanie rozpoznawalności wymaga dużych nakładów pracy i w dodatku nie zawsze i nie od razu przekłada się na wyniki biznesowe. Musisz w inteligentny sposób wykorzystywać narzędzia komunikacji, aby Twoje działania przyniosły rezultaty.
Wiele przedsiębiorstw świetnie wpisuje się w konkretne kategorie Facebooka, a co za tym idzie – relatywnie dużo łatwiej jest im znaleźć w ramach tego medium klienta. Z pewnością zaliczyć do tego typu firm można te ukierunkowane na sprzedaż w kierunku klientów indywidualnych (B2C).
Być może pomocny okaże się dla Ciebie artykuł o B2C
Nietrudno przecież sobie wyobrazić, że na Facebooku promuje się jubiler, sklep z zabawkami, marka modowa czy antykwariat, prawda?
Sytuacja komplikuje się jednak, jeśli chodzi o wykorzystanie Facebooka w ramach B2B. Udzielenie odpowiedzi na pytanie: "czy należy włączyć Facebooka w działania marketingowe w ramach komunikacji B2B" - nadal nie jest proste. Można oczywiście znaleźć zwolenników, jak i przeciwników tego rozwiązania, należy jednak zwrócić uwagę na to jak oceniane są portale Facebook i Linkedin w zakresie generowania leadów B2B, przykład: https://www.growthgorilla.co.uk/blog/facebook-vs-linkedin-which-is-best-for-b2b-marketing). Może się zatem okazać, że jeśli chodzi o B2B to warto po prostu rozważyć inne medium społecznościowe.
Zupełnie inaczej projektuje się działania komunikacyjne dla klientów biznesowych i dla klientów indywidualnych. Upewnij się, że nie 'przepalasz budżetu'! W przypadku tych pierwszych: dostarczaj treści wartościowe, takie które ich zainteresują i wzbogacą ich wiedzę. Korzystaj z różnych formatów multimedialnych!
Organizowanie konkursu, podobnie jak każdego innego projektu należy rozpocząć od planowania. Zwróć uwagę, że podobnie jak w przypadku innych przedsięwzięć, aby doszły one do skutku musisz zweryfikować czy jest to w ogóle możliwe do wykonania. W tym celu warto rozpocząć od faktycznych ograniczeń.
Należy zacząć od tego, że istnieją pewne ramy, których należy trzymać się w przypadku organizowania konkursu, także w przypadku mediów społecznościowych. Dlatego przed rozpoczęciem tego typu działań warto skonsultować się z profesjonalistą w tym zakresie (co rekomenduję) albo przynajmniej pozyskać wiedzę w tym temacie. Jeśli chodzi o prawo to nie będę przytaczał konkretnych sformułowań, ponieważ nie jestem specjalistą i nie chciałbym też odpowiadać za treść takiego wywodu. Dodam jedynie, że można z łatwością uzyskać taką wiedzę z pomocą wyszukiwarki. W przypadku Facebooka polecam przestudiowanie dokumentacji portalu w zakresie organizowania tego typu ”wydarzeń”. Niestety, zaniedbanie tej kwestii może mieć swoje konsekwencje (a tego przecież nie chcemy).
Kolejnym istotnym ograniczeniem może być wielkość Twojego fanpage. Jeśli dopiero zaczynasz prowadzić swoją stronę na Facebooku to najprawdopodobniej znaczną część Twoich polubień stanowią znajomi i najbliższe otoczenie. W takim przypadku nie polecałbym rozpoczęcia działań od organizowania konkursu (chyba, że koniecznie chcesz obdarować gadżetami swoich znajomych :)) ) Inny przypadek, choć na szczęście już coraz rzadziej spotykany to sytuacja, w której polubienia organiczne zostały wygenerowane przez boty (czego nie polecam). Miej wówczas na uwadze, że w gronie Twoich odbiorców nie znajdują się prawdziwe osoby - nie ma sensu zatem podejmować tego typu aktywności. Nie powinieneś oczekiwać też wtedy wzrostu konwersji.
Skoro udało Ci się już przebrnąć przez podstawowe ograniczenia to czas, aby pomyśleć nad nagrodą. Czym należy się kierować, aby sprawić, żeby odbiorcy chcieli wziąć udział w zabawie, a jednocześnie nie wydać znacznej części budżetu marketingowego?
W tej kwestii polecam spróbować utożsamić się z odbiorcą, a wówczas łatwo dojdziemy do wniosku, że musi to być po prostu opłacalne z jego punktu widzenia. Co to znaczy? Najprościej można to ująć jako: „aby mój wkład czasowy był adekwatny do otrzymanej nagrody”. I polecam się tej zależności trzymać. Co więcej polecam też zachować umiar, jeśli chodzi o stosunek wartości nagrody i ilości czasu poświęconego na udział w zabawie.
Ze względu na swoje doświadczenia proponuję rozważenie następujących przypadków:
Co zatem zrobić?
Jak już wspomniałem: przede wszystkim zachować umiar. W tym przypadku - więcej nie oznacza niestety lepiej. Dlatego moją sugestią jest organizowanie konkursów z nagrodami o „mniejszej wartości”, ale częściej i z adekwatnymi zasadami uczestnictwa. Takie podejście jest racjonalne, ponieważ dzięki niemu przede wszystkim łatwiej jest wybadać preferencje odbiorców w tym zakresie, co z kolei umożliwia tworzenie lepszych tego typu doświadczeń dla nich w przyszłości.
Skoro udało nam się wreszcie pokonać ograniczenia i wiemy już wystarczająco dużo na temat organizowania konkursów oraz mamy za sobą kryteria wyboru nagrody to chyba właściwa pora, aby przejść do etapu praktycznego, prawda? :)
Ponieważ na temat planowania postów/ narzędzi napisano już dużo to pozwolę sobie skoncentrować Twoją uwagę na kluczowych moim zdaniem zagadnieniach w kontekście tworzenia postów konkursowych:
Tworzenie postów konkursowych pozornie - nie wydaje się być skomplikowane - postępowanie jednak niezgodnie ze sztuką może wygenerować dla marki więcej szkody niż pożytku, o czym można było przeczytać w moim artykule :) Mam nadzieję, że wiedza, którą tu przedstawiłem pozwoli Ci lepiej i skuteczniej organizować wydarzenia dla Twojego biznesu.